Magia bliskości. Kilka słów o kangurowaniu.

Po długich dziewięciu miesiącach oczekiwania zakończonych wcale nie małym wysiłkiem, wreszcie masz przy sobie swoje upragnione dzieciątko. Malutkie, słodziutkie, pachnące… W tym wypełnionym miłością i szczęściem czasie warto zadbać o wyjątkową bliskość, która jest jedną z najprzyjemniejszych rzeczy jakich może doświadczyć mama, a przy tym niezwykle ważna dla prawidłowego rozwoju maluszka.

Co to jest kangurowanie?

Początek wspólnej drogi to czas, w którym uczymy się siebie nawzajem. To właśnie my – rodzice, pokazujemy dziecku świat, a dziecko chłonie go całym sobą, każdym zmysłem. Dotyk i czułość, wzbudzające tak wiele emocji są niezwykle ważne. Dlatego bezpośredni kontakt skóra do skóry, czyli kangurowanie odgrywa tak istotną rolę. Proces kangurowana polega na utrzymaniu bliskiego kontaktu z rodzicem (najczęściej z matką) poprzez bezpośrednie stykanie się ciała dziecka z jego nagą klatką piersiową. Taka z pozoru prosta, ale jakże emocjonalna, czynność to doskonały sposób na podarowanie dziecku poczucia bezpieczeństwa tuż po porodzie. Bicie serca mamy, które noworodek tak dobrze zna z życia płodowego, doskonale uspokaja i wycisza. Prawdą jest, że najczęściej kanguruje się tuż po porodzie, ale może odbywać się ono również później (do czego zachęcam).

Jeżeli tuż po porodzie matka nie ma możliwości kangurowania noworodka (np. ze względu na poród przez cesarskie cięcie) to ten kontakt „skóra do skóry” może odbyć się z tatą lub inną bliską osobą. To najlepszy sposób opieki nad noworodkiem, który daje tak wiele…

Po co właściwie to kangurowanie?

Powodów by kangurować jest mnóstwo… ilu rodziców tyle powodów, bo przecież każdy z nich będzie w stanie znaleźć w tej bliskości jakąś dodatkową korzyść. Ale przede wszystkim warto praktykować kangurowanie, ponieważ:

  • bliskość rodzica zaspokaja emocjonalne potrzeby dziecka
  • pozytywnie wpływa na procesy laktacyjne i karmienie piersią
  • wycisza i uspokaja
  • ułatwia zasypianie
  • pomaga uniknąć obniżenia nastroju po porodzie
  • redukuje poziom stresu
  • korzystnie wpływa na rozwój psychosomatyczny dziecka
  • wspiera budowanie więzi emocjonalnej.

Kangurowanie w domu? Oczywiście, że tak!

Bliskość i czułość są niezwykle ważne nie tylko „na chwilę” po porodzie, ale również w późniejszym okresie. Niestety w wielu domach nie jest to praktykowane, ponieważ niejedna mama „nie ma na to czasu”, bo przecież obiad sam się nie zrobi, a jeszcze trzeba posprzątać mieszkanie i zrobić mnóstwo innych rzeczy. Te wszystkie codzienne sprawy mogą poczekać, świat nie zawali się od tego, że nie ugotujesz obiadu (zawsze możesz go zamówić :)), a o posprzątanie możesz poprosić kogoś bliskiego… a ten czas warto poświęcić właśnie na kangurowanie, które jest wspaniałym początkiem procesu budowania więzi z dzieckiem. Taka bliskość daje dziecku poczucie bezpieczeństwa, stabilność emocjonalną i buduje jego zaufanie do świata, co w przyszłości zaowocuje dojrzałością emocjonalną i budowaniem prawidłowych relacji z innymi ludźmi.

Warto zatem spędzać jak najwięcej czasu w tym najbliższym, najbardziej naturalnym i jakże pełnym miłości kontakcie z dzieckiem, w którym oksytocyna kojąco wpływa na samopoczucie rodzica i dziecka. Pamiętaj, że tata również może (a nawet powinien!) kangurować, bo przecież jego bliskość jest również niezwykle ważna.